W miniony weekend w Czeladzi doszło do incydentu, w którym policjanci podjęli pościg za pijanym kierowcą. 33-letni obywatel Ukrainy, próbując uniknąć policyjnej kontroli, wykazał się nieodpowiedzialnością. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, a ucieczka miała swoje nietypowe przyczyny.
Do zdarzenia doszło w Sączowie, gdzie policjanci prowadzili rutynową kontrolę, kiedy uwagę funkcjonariuszy zwrócił kierowca golfa. Na widok zbliżających się mundurowych, mężczyzna zaczął dziwnie się zachowywać, a następnie gwałtownie cofnął samochód i ruszył w kierunku ucieczki. Policyjny pościg nie trwał długo, gdyż zakończył się po kilku metrach, a w samochodzie znajdował się kierowca wydający intensywny zapach alkoholu.
Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał, że stracił prawo jazdy w Ukrainie z powodu wcześniejszego prowadzenia po alkoholu. Jego panika przed konsekwencjami prawnymi skłoniła go do ucieczki przed policją. Teraz, z powodu swoich czynów, stanie przed sądem, a w przypadku skazania grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Przypadek ten podkreśla nieustający problem nietrzeźwych kierowców, którzy, mimo apeli, wciąż decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu, co stawia w niebezpieczeństwie innych uczestników ruchu drogowego.
Źródło: Policja Będzin
Oceń: Policyjny pościg za nietrzeźwym kierowcą w Czeladzi
Zobacz Także