Policyjny pościg za nastolatkiem zakończony tragicznym wypadkiem w Bytomiu


W nocy z czwartku na piątek miała miejsce niebezpieczna sytuacja na drogach naszego regionu. Policja z Czeladzi prowadziła pościg za 14-letnim kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. W wyniku chaotycznej jazdy, samochód uległ wypadkowi, a po chwili zapalił się, co doprowadziło do ewakuacji wszystkich jego pasażerów do szpitala. Zdarzenie wymaga dokładnego zbadania przez lokalne służby.

Wszystko zaczęło się procesem interwencji drogowej, kiedy to miejscowi funkcjonariusze zauważyli osobowy fiat poruszający się z nadmierną prędkością. Choć policjanci wydali wyraźne sygnały do zatrzymania się, młody kierowca postanowił zignorować polecenie i podjął ucieczkę, kierując się w stronę Siemianowic Śląskich. Akcja pościgu nie była bez ryzyka, ponieważ kierowca zagrażał innym uczestnikom ruchu, przekraczając dozwoloną prędkość.

Pościg zakończył się w Bytomiu, gdzie na łuku drogi kierowca stracił kontrolę nad pojazdem. Fiat z impetem uderzył w bariery oraz zaparkowane samochody, co doprowadziło do jego całkowitego spłonięcia. Pomimo groźnych okoliczności, wszyscy czterej nastolatkowie opuścili płonący samochód przed wybuchem pożaru. Niemniej jednak, w wyniku incydentu, kierujący doznał urazu klatki piersiowej, a jeden z pasażerów złamał rękę. Obecnie policja prowadzi dochodzenie mające na celu wyjaśnienie całej sytuacji oraz ustalenie odpowiedzialności.

Źródło: Policja Będzin


Oceń: Policyjny pościg za nastolatkiem zakończony tragicznym wypadkiem w Bytomiu

Średnia ocena:4.71 Liczba ocen:23


Zobacz Także